Super akwen, super jacht, z czystym sumieniem mogę polecić armatora
Polecam rozpoczęcie rejsu na Karaibach z Grenady. Jest dużo bliżej do perły Karaibów, czyli Tobago Cays, niż z Martyniki.
Są oczywiście odprawy, ale w sumie tylko 4 - a każdy wie, jak mogą być kłopotliwe i zabierające czas i pieniądze.
Przy okazji polecam armatora jednostki. Jachty w bardzo dobrym stanie, bardzo dobry kontakt z obsługą, super opieka podczas rejsu, rezydent David był dużym wsparciem. Dziękuję też Tomkowi za przekazanie jachtu i poświęcony czas z opisem jachtu i akwenu. Jedynym minusem są połączenia lotnicze. Chyba najlepszym rozwiązaniem są linie Condor z Frankfurtu, ale latają tylko w niedzielę.